Autor Wiadomość
spaslaczek
PostWysłany: Wto 20:03, 28 Maj 2013

To znaczy wywolywanie wymiotow. Wyrzuty sumienia sa tak ogromne ze musze sie oczysci z napadu obzarstwa wiec wymiotuje.
fuu
PostWysłany: Wto 19:15, 28 Maj 2013

spaślaczek napisał:
[...] po czym czułam się CIĘŻKA fizycznie i psychicznie i się oczyszczałam, poprzez oddawanie tego co pochłonęłam. [...]


Co to znaczy, że oczyszczałaś się poprzez oddawanie tego co pochłonęłaś?
Spaslaczek
PostWysłany: Wto 15:41, 28 Maj 2013

Wybaczcie,ze pisze z takimi opoznieniami. Najnizsza waga 44kg, a trwa to od drugiej gimnazjum i tak sobie idziemy z tym razem leb w leb ze wzlotami i upadkami..
DESIRE
PostWysłany: Pon 16:48, 27 Maj 2013

długo to już u Ciebie trwa?
joey
PostWysłany: Pon 12:07, 27 Maj 2013

tylko kolację??? uuu a metabolizm ci jeszcze nie padł??? lepiej tą kolacje podziel sobie na mniejsze posiłki i jedz częściej ....Wesoly
Ayame
PostWysłany: Pon 0:47, 27 Maj 2013

a jaka była Twoja najniższa waga?
Bycie chuda daje....
PostWysłany: Nie 23:57, 26 Maj 2013

Co mi da bycie chuda ? Powrot do normalnosci, moje mysli nie beda ciazyly w kolko wokol tego samego tematu. Moze wreszcie zaakceptuje siebie, a wtedy pozwole i innyn akceptowac siebie. Szczescie,bo bede wstawala uwolniona od tych wszystkich ciezarow i doslownie i w przenosni.. Uwolnie swoj umysl i dusze z tego grubego ciala i zaakceptuje siebie. Moze wtedy zaczna sie takie dni kiedy bede wstawala, i pierwsza mysla nie bedzie to ze znowu jestem tak paskudnie gruba jak ja wyjde na ulice. Tylko,ze jestem piekna szczupla kobieta, i akceptuje siebie. marze o tym,naprawde...
Ayame
PostWysłany: Nie 22:57, 26 Maj 2013

co według Ciebie da Ci bycie chudą?
spaślaczek
PostWysłany: Nie 19:39, 26 Maj 2013

Zaczynałam od 1000kcal, potem probowałam wygooglowanej w necie diety baletnicy, i skinny girl, czasami też robiłam tak że po prostu nie jadłam bo mi się nie chciało, zajmowałam się wszystkim czym tylko mogłam , 2-3 dni a po 4 dniu czułam się taka głodna że pożerałam wszystko co leżało na mojej drodze, po czym czułam się CIĘŻKA fizycznie i psychicznie i się oczyszczałam, poprzez oddawanie tego co pochłonęłam. Obecnie jem tylko kolacje i to drobną i pochłaniam kolosalne ilości kaw, biegam, chodzę na siłownię. Wszystko... Ale sobię nie radzę, czuję sie taka ciężka, nawet rozstałam się z moim chłopakiem przez to. Nie mogłam tego zaakceptować jak można być z kimś takim grubym i paskudnym skoro na świecie, jest tyle fajnych dziewczyn. Bo jak ktoś ma mnie kochać skoro ja siebie nienawidzę..
Gość
PostWysłany: Nie 19:19, 26 Maj 2013

jakie masz metody na zrzucenie wagi?
spaślaczek
PostWysłany: Nie 18:11, 26 Maj 2013

Szybko się przedstawię. Jestem Aga, mam 20 lat, 172 i okropne 59kg, strasznie się z tym czuję. Mam napady obżarstwa słodyczami, a mam dni kiedy mogę nic nie jeść, przetestowałam wszystkie możliwe diety i ćwiczenia, codziennie rano biegam. Wiem,że muszę schudnąc bo codziennie w mojej głowie kołaczą się myśli, które ciąża tak jak te nieszczęsne 59kg. Wiem,że to pomoże , że wtedy będzie mi lżej. Znalazłam się tutaj bo chciałam wspierać inne motylki i chciałabym,żeby inne motylki wspierały mnie w pozbyciu się tego cholernego ciężaru bo nie mogę patrzeć na siebie w lustrze, nie mowiac juz o rozebraniu sie do kostiumu, czy czegokolwiek. Marzę o rozmiarze XS/XXS a nie M . Jestem załamana sobą i swoją wagą ,juz nie wiem co robić.

Powered by phpBB and Ad Infinitum v1.03